sobota, 29 sierpnia 2020

Pink Floyd - A Great Day for Freedom



On the day the wall came down
They threw the locks onto the ground
And with glasses high we raised a cry for freedom had arrived
On the day the wall came down
The Ship of Fools had finally ran aground
Promises lit up the night like paper doves in flight

I dreamed you had left my side
No warmth, not even pride remained
And even though you needed me
It was clear that I could not do a thing for you

Now life devalues day by day
As friends and neighbors turn away
And there's a change that, even with regret, cannot be undone
Now frontiers shift like desert sands
While nations wash their bloodied hands
Of loyalty, of history, in shades of grey

I woke to the sound of drums
The music played, the morning sun streamed in
I turned and I looked at you
And all but the bitter residues slipped away...slipped away

---

W dniu, w którym runął mur,
Okowy rzucono na ziemię
I z kieliszkami wzniesionymi w toascie,
Zakrzyknęliśmy na powitanie wolności.
W dniu, w którym runeła sciana,
Statek Głupców w końcu osiadł na mieliznie,
Obietnice rozjasniły noc,
Jak papierowe gołabki na wietrze.
Śniłem, że ode mnie odeszłaś.
Ani ciepło, ani nawet duma nie pozostała,
I mimo, że mnie potrzebowałaś,
Było jasne, że nic dla ciebie nie mogę zrobić,
Teraz życie traci wartość dzień po dniu,
Gdy przyjaciele i sąsiedzi sie odwracaja
I dokonuje sie zmiana, która mimo żalu
Jest nieodwracalna.
Teraz granice przesuwają się jak piaski pustyni,
Gdy narody umywają swoje splamione krwią ręce
Lojalnosci i historii w odcieniach szarosci.
Obudziłem sie na głos bebnów
Grała muzyka, wslizgneło sie poranne słonce
Obróciłem sie i spojrzałem na ciebie
I wszystko prócz gorzkiego wspomnienia odeszło

Odeszło

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz