Sebastian Stodolak: Porozmawiajmy o pieniądzach.
Andrew Bernstein: Lubię ten temat.
Świetnie. Zacznijmy od tego, że pieniądz bywa uważany za źródło wszelkiego zła...
Nieprawda. Pieniądz to środek dobrowolnej wymiany. Symbolizuje ludzką pracę i produktywność, a więc coś jednoznacznie dobrego.
Zatem napawa pana dumą, że prezydentem USA został miliarder Donald Trump?
To świetny biznesmen. Po ataku terrorystycznym na WTC w 2001 r. proponowałem nawet, by państwo odsprzedało mu grunty, na których stały wieże. Bardzo szybko by je odbudował. Ale Trump jako prezydent to nie jest moja bajka. Jest protekcjonistą i zwolennikiem zamkniętych granic, a ja wierzę w wolny międzynarodowy handel i granice otwarte.