niedziela, 27 sierpnia 2023

Maltsev: Czego uczy nas sowiecka medycyna?

 Maltsev: Czego uczy nas sowiecka medycyna?

 20 lipca 2012  Historia gospodarcza komentarze: 12

Autor: Yuri N. Maltsev
Źródło: mises.org
Tłumaczenie: Kamil Strumidło
Wersja PDFEPUBMOBI

W 1918 r. Związek Sowiecki stał się pierwszym krajem, który obiecał powszechny dostęp do opieki medycznej „od kołyski aż do grobu”. Miało się to stać poprzez całkowite upaństwowienie medycyny. „Prawo do zdrowia” stało się „konstytucyjnym prawem” obywateli sowieckich.

Zaletami tego systemu miała być „redukcja kosztów” i eliminacja „marnotrawstwa”, które wynikało z „niepotrzebnego namnożenia podmiotów świadczących te same usługi”, tzn. konkurencji.

Cele były podobne do tych zadeklarowanych przez Obamę i Pelosi — atrakcyjne i humanitarne cele powszechnego dostępu i niskich kosztów. Co w tym złego?

System ten działał przez wiele dekad, lecz powszechna apatia i słaba jakość pracy paraliżowały opiekę zdrowotną. W odmętach socjalistycznego eksperymentu instytucje opieki zdrowotnej w Rosji były co najmniej 100 lat za średnim poziomem amerykańskim. Co więcej, brud, smród, koty spacerujące po salach, pijany personel medyczny i braki mydła oraz środków czyszczących dołożyły cegiełkę do ogólnego obrazu beznadziei i frustracji, które paraliżowały ten system. Według oficjalnych rosyjskich szacunków, 78 proc. wszystkich ofiar AIDS w Rosji zaraziło się wirusem przez brudne strzykawki czy krew osób HIV-pozytywnych w państwowych szpitalach.