niedziela, 30 marca 2025

Chazaria - Najbardziej prosperujący starożytny naród, o którym nigdy nie słyszałeś

Lawrence W. Reed

Lista wymarłych krajów obejmuje te bardziej znane, takie jak ZSRR (trafnie nazwane „Imperium Zła” przez Ronalda Reagana) i Jugosławia, a także setki w dużej mierze zapomnianych innych, takich jak Majapahit, Asyria, Babilonia, Burgundia i Imperium Osmańskie. Znacznie więcej krajów odeszło w zapomnienie, niż 195 na dzisiejszej mapie. Jako miłośnik historii nigdy nie odkryłem kraju, którego mieszkańcy nie mieliby ciekawych faktów i lekcji.

Weźmy na przykład Chazarię. Trwało ponad 300 lat (650 do 965 r. n.e.) i obejmowało więcej terytorium niż łączna powierzchnia współczesnych państw skandynawskich. Obejmowało wschodnią połowę współczesnej Ukrainy, stepy regionu Wołga-Don obecnej Rosji, cały Półwysep Krymski i północny Kaukaz. Jego południowa część obejmowała większość linii brzegowych trzech mórz: Czarnego, Kaspijskiego i Aralskiego.

Moją tezą jest, że aby kraj odniósł „sukces” przez znaczny okres — sukces jest tutaj luźno definiowany jako dobrobyt gospodarczy, stabilność polityczna i militarna możliwość obrony — musi posiadać znaczny TTD. Niestety, nie jest to wymawialny akronim, ale oznacza handel, tolerancję i decentralizację.

Każde z tych trzech kryteriów sukcesu jest warte tomów dyskusji, ale oto sedno sprawy: gdy istnieje wolność gospodarcza i własność prywatna, handel kwitnie. A handel to to, co pokojowo nastawieni ludzie robią, aby zaspokoić potrzeby i poprawić dobrobyt materialny. Ucisz go, a poziom życia gwałtownie spadnie. Tolerancja to znak, że ludzie doceniają korzyści płynące z różnorodności w osobistych wyborach. Nietolerancyjni ludzie pozbawiają się tego, co inni mogą zaoferować i marnują czas i zasoby na walkę zamiast współpracy. Decentralizacja chroni bogate tożsamości lokalnych społeczności i blokuje koncentrację władzy z jej nieuniknioną korupcją. Rozproszona władza to władza oswojona.

Tak więc kraj odnoszący sukcesy to taki, który może pochwalić się dużą ilością TTD. Zachęca do wymiany, celebruje różnorodność i unika odgórnego, politycznego dowodzenia i kontroli. Prawie każde „upadłe państwo” w historii robiło dokładnie odwrotnie, tłumiąc handel; podsycając nienawiść rasową, etniczną lub nacjonalistyczną; i/lub instalując dyktaturę.

Chazaria, na swoje wielkie uznanie, praktykowała niezwykłe środki handlu i tolerancji oraz wystarczającą decentralizację, aby zapobiec sabotowaniu któregokolwiek z nich przez rząd. Ostatecznie spotkała ją zagłada nie z powodu wewnętrznego rozkładu, ale z powodu ataku z zewnątrz.

Handel

Chazarzy, lud turecki, w połowie VII wieku uzyskali niepodległość od osłabionego zachodniego imperium tureckiego. Zbudowane przez nich szlaki lądowe łączyły się ze słynnym „Jedwabnym Szlakiem”, który z kolei łączył Europę z Azją. Położenie geograficzne Chazarii zapewniało wyjątkowe korzyści ekonomiczne, z których jej mieszkańcy chętnie korzystali, podobnie jak małe miasteczko rozwija się, gdy kilka mil dalej otwiera się nowa autostrada międzystanowa. Chazaria stała się mostem między Wschodem a Zachodem, co oznaczało, że nie tylko jej mieszkańcy mogli łatwo handlować z innymi w obu kierunkach, ale także byli świadkami mnóstwa egzotycznych towarów i podróżnych przemieszczających się przez region.

Chazaria zapewniała bezpieczne przejście i nakładała minimalne podatki na handlarzy, czyniąc kraj jednym z kwitnących skrzyżowań handlowych średniowiecznego świata. Arabowie na południowym zachodzie wysoko cenili chazarskie futra i ubrania. Chazarowie wymieniali własne srebrne monety na lustra z Chin. Gra w szachy prawdopodobnie powstała w Chazarii, która eksportowała ją do Europy. Archeolodzy znaleźli dowody na to, że chazarscy kupcy podróżowali aż do Szwecji. W X-wiecznej książce geograficznej napisanej w języku perskim, Hudud al-‘Alam („Regiony świata”) napisano o Chazarii: „To bardzo przyjemny i zamożny kraj z wielkimi bogactwami”.

Jeśli podróżowałeś przez Chazarię jako kupiec, przewożąc towary do sąsiednich jurysdykcji, takich jak Bizancjum, współczesny Iran lub Rosja, prowincjonalny gubernator Chazarii pobierał od ciebie podatek w punkcie wyjścia w wysokości 10 procent wartości towarów. Nieźle, biorąc pod uwagę, że korzystałeś z gościnności i ochrony Chazarów podczas długiej i niebezpiecznej podróży.

W XIX wieku uczeni zaczęli używać określenia Pax Khazarica (Pokój Chazarii), aby opisać panowanie Chazarów nad regionem i jego ważnymi szlakami handlowymi. Kilka interesujących zdjęć i szkiców artefaktów chazarskich można obejrzeć tutaj.

Tolerancja

A co z tolerancją? Wszystko wskazuje na to, że Chazarowie ją praktykowali i czerpali z niej ogromne korzyści. W eseju z 1835 r. rosyjski historyk Wasilij W. Grigoriew napisał:

Lud Chazarów był niezwykłym zjawiskiem w czasach średniowiecza. Otoczeni przez dzikie i koczownicze plemiona, mieli wszystkie zalety krajów rozwiniętych: ustrukturyzowaną rząd, rozległy i prosperujący handel oraz stała armia. W czasach, gdy wielki fanatyzm i głęboka ignorancja kwestionowały ich panowanie nad Europą Zachodnią, państwo chazarskie słynęło ze sprawiedliwości i tolerancji. Ludzie prześladowani za wiarę przybywali do Chazarii zewsząd. Jako błyszcząca gwiazda świeciła jasno na ponurym horyzoncie Europy.

Tyranie religijne i etniczne pochłonęły niezliczone legiony istnień w niekończących się wojnach w epoce średniowiecza, ale Chazaria rozwinęła wielojęzyczne społeczeństwo wielu wyznań i ludów. Artykuł Richarda A. E. Masona w wydaniu The Ukrainian Quarterly z zimy 1995 r., „The Religious Beliefs of the Khazars”, ujawnia,

Appozycja ludów i kultur doprowadziła… do rozkwitu zarówno kultury materialnej, jak i duchowej wśród Chazarów. Stanowiło to również podstawę niezwykłej symbiozy różnych systemów wierzeń i praktyk religijnych, które panowały i stanowiły tak wyjątkową cechę państwa chazarskiego przez całą jego historię, towarzysząc mu aż do tragicznego upadku. Aktualne wierzenia religijne wśród mieszkańców państwa chazarskiego były tak liczne i zróżnicowane, jak same te narody.

Hojność Chazarów była szczególnie dobrą nowiną dla ówczesnych Żydów, którzy byli rutynowo prześladowani w chrześcijańskiej Europie i islamskim Bliskim Wschodzie. Opisując Chazarię jako „latarnię nadziei” dla Żydów, Kevin Alan Brook zauważa:

Żydzi mogli rozkwitnąć w Chazarii dzięki tolerancji władców chazarskich, którzy zaprosili bizantyjskich i perskich uchodźców żydowskich do osiedlenia się w ich kraju. Ze względu na wpływ tych uchodźców Chazarowie uznali religię żydowską za atrakcyjną i przyjęli judaizm w dużej liczbie.

W swojej książce z 1996 r., Chronicles of the Jewish People, Raymond Scheindlin wyraził opinię, że podczas gdy Żydzi we wczesnym średniowieczu byli poddanymi, ludem wszędzie i często prześladowanymi:

Chazaria była jedynym miejscem w średniowiecznym świecie, w którym Żydzi byli faktycznie swoimi własnymi panami... Dla uciskanych Żydów na świecie Chazarowie byli źródłem dumy i nadziei, ponieważ ich istnienie wydawało się dowodzić, że Bóg nie opuścił całkowicie swojego ludu.

Tolerancja Chazarów, choć godna uwagi w tamtych czasach, nie sięgała daleko. Podobnie jak praktycznie każdy inny kraj w historii świata, Chazaria nie była odporna na pokusy niewolnictwa i handlu niewolnikami. Za zgodą rządu niektórzy Chazarowie pojmali sąsiadujących Słowian i członków plemion na północy, a następnie sprzedali ich na lukratywnych muzułmańskich targach niewolników w Persji i na Bliskim Wschodzie. W kwestii niewolnictwa każdy obiektywny historyk musi oceniać narody „na krzywej”, tak by rzec — w przeciwnym razie wszystkie, z wyjątkiem garstki, oblałyby. Chazaria prawdopodobnie powinna dostać ocenę „B”, ponieważ niewolnictwo wydaje się tam być znacznie mniej powszechne niż wśród sąsiadów.

Ogólnie rzecz biorąc, jak na kraj w okresie, który niektórzy historycy uważają za wieki ciemne, Chazaria była oazą oświeconej tolerancji.

Decentralizacja

Istnieją dowody na decentralizację, ale są mniej jednoznaczne. Wiemy tyle: pisarze tamtego okresu — zarówno lokalni, jak i zagraniczni — nie pisali o kraju tak, jakby życie kręciło się wokół osób wpływowych politycznie. Chazaria utrzymywała monarchię, ale dość unikalną, podwójną, z „kaganem” i „bekiem” dzielącymi władzę na szczycie.

Siedmioosobowy Sąd Najwyższy w stolicy Chazarów, Atil, był „wzorem tolerancji i pokojowego współistnienia”, według Brocka w jego książce The Jews of Khazaria, ponieważ celowo składał się z dwóch Żydów, dwóch muzułmanów, dwóch chrześcijan i jednego poganina. Zapewnienie, że żadna religia nie dominuje w sądownictwie, jest formą decentralizacji.

Pobieranie podatków i ceł nie było obowiązkiem rządu centralnego w Atil, ale gubernatorów prowincji. Miastami kierowali chazarscy odpowiednicy wybieralnych burmistrzów. Znani byli jako „babaghuq”, co oznacza „ojciec miasta”.

Kilkaset lat później Inkowie z Peru ustanowili prawdopodobnie najbardziej scentralizowany reżim w historii świata. Jak wyjaśnił Richard Ebeling w „The Incas and the Collectivist State”, władcy tego społeczeństwa posiadali całkowitą, niekwestionowaną władzę, ponieważ „narzucali obowiązkowy egalitaryzm praktycznie we wszystkich sprawach”. Nic takiego nigdy nie zakorzeniło się w znacznie bardziej liberalnej Chazarii.

Istnieje wiele powodów, aby sądzić, że TTD — handel, tolerancja i decentralizacja — kwitły w względnej obfitości przez trzy stulecia w obecnie zapomnianej Chazarii.

Niestety, koniec Chazarii był brutalny, nagły i całkowity. Zdeterminowany, by podporządkować sobie Konstantynopol, rosyjski wódz, książę Światosław, wiedział, że musi usunąć Chazarię jako przeszkodę geopolityczną. W latach 60. IX wieku poprowadził potężną inwazję, która wymazała państwo chazarskie z mapy i zniszczyła jego stolicę tak samo całkowicie, jak Rzymianie zniszczyli Kartaginę ponad tysiąc lat wcześniej. Mówiono, że zniszczenie Atil było tak całkowite, że „nie pozostało ani winogrono, ani rodzynka, ani liść na gałęzi”. Dopiero w 2008 roku archeolodzy odkryli, gdzie w ogóle znajdowało się miasto, na północno-zachodnim brzegu f Morza Kaspijskiego.

Niech żyje duch Chazarii!

Aby uzyskać dodatkowe informacje, zobacz:

Żydzi z Chazarii autorstwa Kevina Alana Brooka

„Wprowadzenie do historii Chazarii” autorstwa Kevina Alana Brooka

Kroniki ludu żydowskiego autorstwa Raymonda P. Scheindlina

Chazarowie: Judeo-tureckie imperium na stepach autorstwa Michaiła Żyrochowa i Davida Nicolle'a


https://fee.org/articles/the-most-prosperous-ancient-nation-you-ve-never-heard-of/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz