sobota, 31 października 2020

Kelthuz - Libertaryat - Wolny rynek


Wielu jest takich co by chciało żyć bez pracy 
Mieć za darmo podane wszystko na tacy 
Nie przejmować się niczym, zero odpowiedzialności 
Ktoś inny zapłaci za dolegliwości 
Bo jestem taki biedny, i taki chory 
Obijam się ciągle i płodzę bachory 
A sąsiad pracuje od rana do nocy 
I nigdy nie żądał państwowej pomocy 
Chociaż oddaje rządowi większość kasy 
By wykarmić meneli i pasożytnicze klasy 
Wie, że emerytury się nigdy nie doczeka 
Dlaczego on z kraju nie chce uciekać? 
Bardzo mnie to dziwi, jest tyle możliwości 
Krajów, gdzie państwo nie tłamsi tak wolności 
Atlas musi wreszcie się porządnie zbuntować 
I sprawić, by pasożyt zaczął głodować 

REF: 
Bo wolny rynek i wolny handel 
Umożliwiają człowiekowi żyć normalnie 
Bez strachu czy nazajutrz w sklepie chleb będzie miał 
Bo wolny handel i wolny rynek 
Dają normalnemu człowiekowi wielką siłę 
Bez strachu czy nazajutrz jego dom będzie stał 
Własność wiecznie musi trwać 

II 
Teraz bardzo ważne, co wam powiem 
Każda dobrowolna wymiana korzystna jest bowiem 
Dla obu stron biorących udział w transakcji 
Inaczej by nie doszło do handlowej interakcji 
Wobec tego Marian co sprowadza z Chin obuwie 
Robi dobrze każdemu, wiem co mówię 
Nawet jeśli szewc Mietek straci przez to pracę 
Ludzie mają tańsze buty, mogą więcej dać na tacę 
Albo zatrudnić Mietka w fabryce cementu 
Tam gdzie jest popyt - nie będzie więc lamentu 
Rynek służyć ma wyłącznie konsumentom 
A nie grupom zawodowym, narzucającym pęto 
Na tańszą konkurencję, czy to w kraju, czy za morzem 
Co za różnica, skąd jest tanie dobre zboże 
Nie będę utrzymywał leniwych producentów 
Wolę wydać siano na parę dobrych skrętów 

III 
Zapamiętajcie lekcję bardzo ważną 
Byście nie zapomnieli jak o tragedię łatwo 
Jeśli towary nie przekraczają granic 
Wkrótce zrobią to armie - i wszystko na nic 
Cały delikatny system globalnej współpracy 
Ulega zniszczeniu, i wolność nic nie znaczy 
Kiedy jaskiniowcy znów wychodzą z maczugami 
By zabijać inne plemiona milionami

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz